
30 stycznia w naszej szkole odbyło się przedstawienie teatralne pt. "Ferdydurke" Witolda Gombrowicza. Miało ono miejsce na hali gimnastycznej i było przeznaczone dla uczniów krzyskiego liceum.
Na scenie występowało dwoje aktorów, którzy w różnych maskach wcielali się w role Józia Kowalskiego, profesora Pimko, Syfona i Miętusa. Głównym bohaterem był 30-letni Józio, który został zaprowadzony do szkoły przez profesora Pimko.
Szkoła ta miała na celu "upupianie", wpajanie odpowiedniego zachowania oraz nieświadomości. Przeciwnikiem tego systemu był wulgarny Miętus ze swoim obozem "uświadomionych". Na czele "pozytywnych" uczniów stał grzeczny i ułożony Syfon. Kolejnym elementem spektaklu była lekcja, podczas której profesor nawiązywał z nami kontakt, komentował (za Gombrowiczem) typy nauczycieli oraz zadawał pytania i uświadomił nas o tym, że "Słowacki wielkim poetą był". Przedstawienie ukazało człowieka, który w ciągu swego życia wchodził w różnorodne role społeczne, narzucone mu przez społeczeństwo. Można było zauważyć, jak inni ludzie wpływają na nasze zachowanie, które często nie jest cząstką naszego prawdziwego "ja".
Podsumowując, spektakl był bardzo ciekawy i pouczający, aktorzy grali wspaniale i dzięki stworzonej przez nich atmosferze mogliśmy poczuć się jak na prawdziwej "gombrowiczowskiej" lekcji.